Co ty od niego chcesz? Żeby ci codziennie
róże przynosił, nie spóźniał się, był punktualny, przyjeżdżał po ciebie,
robił sto tysięcy niespodzianek, był miły, kochany, romantyczny, żeby
cię zabierał na długie i romantyczne spacery, żeby nie
zapominał o tobie, i żebyś zawsze przy nim czuła się kochana. Przecież
to tylko facet. Da się ich kochać tacy, jacy już są, i to jest w nich
takie słodkie, a tego swojego ideała wyrzuć na śmieci i zapomnij.
Może o to właśnie chodzi w życiu. Żeby ktoś
przy Tobie był, na dobre i na złe. Zawsze. Kiedy ciemno, źle, gdy
świeczka się nie pali. Pomimo, mimo i wbrew, nawet gdy wydaje nam się,
że nikogo nie potrzebujemy, bo jesteśmy tak samowystarczalni. Nie
prawda. Ludzie potrzebują innych ludzi. W pojedynkę nie mogą istnieć...
I nawet najgłupsze rzeczy, kiedy jesteś
zakochany, zapamiętujesz jak coś najpiękniejszego. Bo ich prostoty nie
da się porównać z niczym innym.
.Trzeba coś stracić, by coś docenić, żeby
odzyskać, trzeba się zmienić, trzeba przebaczyć, choć czasem nie jest
jak być powinno ....
Patrzę na pożółkłe fotografie
I uśmiecham się wśród łez.
I uśmiecham się wśród łez.
Moje oczy źle widzą - jestem ślepy bez niej.
czekam może wreszcie przyjdzie i zrozumie ile dla mnie
znaczy.
Każda
droga w pewnym miejscu się rozwidla,obieramy różne drogi myśląc, że
kiedyś się spotkamy.Widzisz jak ktoś coraz bardziej się oddala. To nic,
jesteśmy dla siebie stworzeni, w końcu się spotkamy,ale jedyne co się
zdarza, to to, że nadchodzi zima. Nie ma drogi powrotnej, jest Ci żal,
umiesz sobie przypomnieć, kiedy wszystko się zaczęło a zaczęło się
wcześniej niż Ci się wydaje, o wiele wcześniej. Wtedy zaczynasz
rozumieć, że nic nie dzieje się dwa razy już nigdy nie poczujesz się tak
samo, nigdy nie wzniesiesz się trzy metry nad niebo